Park Narodowy Skamieniałego Lasu (po polsku brzmi fatalnie :)) to dość duży obszar na wschodzie Arizony.
Bardzo łatwy dojazd, w pobliżu międzystanowej autostrady 40. Do parku są dwa wjazdy z północy (zjazd z autostrady 40) i południowy (wjazd z drogi 180). Ja zacząłem zwiedzanie od strony północnej i od razu mam dobrą radę dla tych którzy się tam wybierają. Jeżeli już wybraliście wjazd od północy i planujecie wrócić tą samą drogą, to radzę przejechać całą trasę z północy na południe i zacząć zwiedzanie od strony południowej. Po stronie północnej nie ma za dużo ciekawych miejsc, a najwięcej skamieniach drzew jest na południu. W moim przypadku wyglądało to tak, że trochę za dużo czasu straciłem na robienie zdjęć takim sobie miejscom, a później w przyśpieszonym tempie pstrykałem rzeczy o wiele fajniejsze.
Szczerze powiedziawszy nie wiem, w jaki sposób te drzewa skamieniały, ale ogladanie ich robi wrażenie.
Najciekawsze miejsca to Rainbow Forest, Crystal Forest, Blue Mesa, Jasper Forest, no i Painted Desert.
Zwiedzanie zajęło mi jakieś 8 godzin i to dość takie intensywne zwiedzanie.
W samym parku jest też trochę rzeczy związanych z historią, są np. petroglify, ruiny wioski i fragment drogi 66.
Zdecydowanie do odwiedzania, jak będziecie w pobliżu :)
Więcej informacji: